Za płotem wielkie pole żółciutkiego rzepaku,
klony pylą, trawy kwitną...
...a ja płaczę bo mam alergię ;-;
Od tygodnia płaczę jednym okiem- na dobre zaczął się sezon pylny...
Nie jest aż tak źle ale i nie jest wspaniale.
Stworzyłam aztecką bransoletkę która była moją pierwszą próbą z żyłką jubilerską.
Sami oceńcie :)
Pozdrawiam :3
Wombat
PS: od dzisiaj stronka ma nowy kursor :3
Do tego za pomocą strzałeczki w lewym górnym rogu możecie szybko przewinąć bloga do nagłówka :3
Zacna :)
OdpowiedzUsuń